W dzisiejszej nocie po pytaniu na FB doszedłem do wniosku, że napisze poradnik co do telefonu do 1000 zł. Nie przerażajcie się tym słownie "tysiącem", bo to mała kwota w porównaniu do całego rynku smartfonów, telefonów i tabletów. Oczywiście poradnik jest moim autorskim pomysłem i wykonanie też moje, więc na innym portalu (sławniejszym) nie znajdziecie tego co ja tu piszę. Może znajdziecie lepsze, ale póki co czytajcie. Dla każdego coś mamy.
Młodzieżowy i do sms-ów to będzie...
Ludzie coraz częściej decydują się na smartfony z klawiaturą QWERTY. Dlaczego? Po prostu, wygoda i szybkość użytkowania jest tu najważniejsza. Młodzież jest przyszłością takich telefonów. Każdy chce się szybko komunikować ze znajomymi i wiedzieć co jest grane. Ważne jest też tu Wi-Fi lub obsługa internetu mobilnego od operatora, gdyż owszem internet jest na pewno ważny, ale portale społecznościowe są obiektem najczęstszych zainteresowań. Przede wszystkim FB- nasz ukochany Facebook, portal o niezliczonej ilości możliwości.
Do typu: uzależnienia od FB i pisania SMS-ów w jednym polecam Wam...HTC Cha Cha, smartfon z ekranem 2,6". Idealny dla lubiących być on-line i dzięki promowanemu przyciskowi białego "f" na granatowym tle chcących podzielić się wrażeniami, zdjęciami, filmami. Ekran dotykowy jak to u HTC, a oprócz tego klawiatura QWERTY jest średnio wygodna, ale są dużo odstępy między klawiszami, więc osoby z dużymi palcami nie będą miały problemów. Aparat- naciągane 5 Mpx, a szybkość przeglądarki na dostatecznym miejscu. Cena jest różna: ale można natrafić na okazje i kupić za 700-800 zł, jeśli nie- zobaczcie na Ceneo. Znajdziecie coś dla siebie.
HTC Cha Cha |
Nokia Asha to świetna seria od fińskiego producenta i tu powraca on do dawnych lat świetności w nowej odsłonie. Jeżeli interesują Was modele do pisania "esów" to polecam Nokia Asha 303 z dotykowym ekranem i 302 bez owego, lecz w stylu starszego kuzyna C3. Procesory 1 Ghz zapewniają im naprawdę niezłe osiągi jak na tanie telefony, bo tylko kolejno w cenie Asha 303- 599 złotych w sklepie Euro i 302 w tym samym sklepie 499 złotych. Aparaty takie same, bo 3,2 Mpx wystarczające w codziennym użytkowaniu.
Od lewej: Nokia Asha 302 i obok 303 |
Jeśli internet to Wasz żywioł polecam coś szybkiego. W tej cenie nie znajdziecie żadnej błyskawicy, ale np. Nokia 700 nie jest taka zła (około 900 zł), HTC Wildfire S za 859 zł w Euro. Ten pierwszy nie obsługuje Flasha (czyli np. filmów zamieszczonych na stronie, a jeśli już to tylko w wersji Lite), drugi natomiast obsługuje i jak na procesor 600 Mhz radzi sobie całkiem nieźle. Na pewno- ekran 3,2'' jest trochę za mały to polecam coś innego: LG Swift Black P970 to model z ekranem o przekątnej 4 cale, dobry do internetu. Nie jest za szybki i Anroid jest cofnięty, bo to wersja 2.2 Froyo, a nie 2.3 (standard). Jednak do oglądania zdjęć idealny.Nova display to technologia, w której podobno wyświetlacz jest najjaśniejszy na rynku. Ten model bardzo staniał, więc jeśli Was interesuje - polecam, jest jednak trochę drogi, bo u schyłku naszych możliwości finansowych- 989 zł - tyle za niego chce Euro. Galaxy Gio od Samsunga radzi sobie jeszcze w miarę, ale Flash już przerasta procesor o taktowaniu zegara 800 Mhz.
Samsung Galaxy Gio |
HTC Wildfire S |
Nokia 700 |
LG Swift Black |
Kocham dzwonić, ale i chcę dobrego aparatu, czyli znajdziemy coś dobrego w tym przedziale cenowym?
Samsung jest firmą, która kocha "robić na ilość" a nie jakość. Czasami jednak coś wychodzi im perfekcyjnie, choćby Galaxy S II, ale teraz skupimy się na aparacie. 5 Mpx w Galaxy Ace robi zdjęcia całkiem niezłe. Ekran jest jednak załamujący, TFT? Może daliby AMOLED? Na komputerze zdjęcia będą wyglądały chyba lepiej, phi, na pewno- nie w takiej rozdzielczości i z takimi szczegółami jak na małym ekranie, ale zawsze lepiej z barwami. I moim zdaniem jeszcze tylko Xperia neo V sobie radzi...
Samsung Galaxy Ace |
Smartfon do wszystkiego, czyli coś taniego od SE.
Jeśli kręci Was rodzina Xperia, to model neo V wpadnie wam w oko. Mały dość zgrabny...choć może nie tak jakbyśmy chcieli smartfon ma ekran 3,7'' w dobrej rozdzielczości wsparty silnikiem Bravia. Rewelacja, zdjęcia jako takie- 5 Mpx a jakość szczegółów średnia. Integruje nam Facebooka, Gmaila, Twittera i inne w autorskim widgecie...Timescape! Przeglądanie internetu stoi dobrze (1 Ghz). Ha! Na tle tego co mówiłem o innych telefonach bardzo dobrze. Ten polecam najbardziej, bo cena jest różna, np. w wyszukiwarce Ceneo, jednak możemy znaleźć ten telefon w nawet taniej.
Sony Ericsson Xperia neo V |
Ma ładnie wyglądać, bo szpan musi być ...no i do dzwonienia do mamy, czyli design.
Żebyśmy coś kupili, najpierw musi się nam to podobać. I tutaj nie ma innej możliwości, genialny telefon od Nokii - model C2-02. Piękno z dotykowym i wysuwanym ekranem konkuruje z BlackBerry Torch (podobnym modelem, ale posiadającym klawiaturę QWERTY pod sliderem). Cenowo stoi niżej: dlaczego? Nie ma najlepszej specyfikacji, aparat jest nawet 2 Mpx. Jednak...bardzo jasny ekran w rozmiarze 2,6" i długi czas trzymania na baterii jest świetny. Zależy Ci na rozmowach i szpanie? Wybierz Nokię- cena to 349 zł znów w Euro.
Mały rozmiar wyświetlacz i kompaktowy rozmiar.
Samsung Galaxy Y (Young) jest dedykowany dla młodych, ma mały wyświetlacz 3'' TFT z procesorem 832 Mhz, a waży...bardzo mało. Prawie go nie czuć w kieszeni. Bardzo kompaktowy - cena mała, więc po prostu idealny, około 400 zł, w Komputroniku kosztuje 429 zł. To niedużo.
Samsung Galaxy Y |
Muzycznie tylko z nazwy, ale jednak
Sony Ericsson stworzył ładnego smartfona nie z rodziny Xperia, ale dalekiego kuzyna...choć z podobnymi cechami. Live with Walkman, bo o nim mowa, jest muzycznie dedykowanym telefonem dla melomanów. Czy na pewno? Z muzyką radzi sobie całkiem nieźle i popisuje się "zaawansowanymi możliwościami muzycznymi". Przyciski i te sprawy... Cenowo akurat dla słuchaczy- niedużo- ok. 700 zł. Sprawdźcie sami, na Ceneo.
Sony Ericsson Live with Walkman |
To będzie koniec naszych zmagań. Mam nadzieję, że każdy znalazł coś dla siebie. Opisałem chyba każdy typ, bo tu jest to konieczne. Jeśli pomogłem bardzo się ciesze. Wybierajcie z rozwagą, bo telefon jest jak kompan w podróży. Pomocny, ale do czego? To wybieracie Wy!
Pozdrawiam